Teatr - recenzje
Artykuły
Apokalipsa już była – recenzencka impresja
Mój niepokój ma przy sobie broń Mateusza Pakuły, reż. Julia Mark, Teatr im. Stefana Żeromskiego w Kielcach.
Ground control to major Guliwer! Ground control to major Guliwer! I nadeszła apokalipsa - bardzo głośna, bardzo toksyczna, bardzo ,,fajna”. A może trwa nadal i wyżera nasze mózgi? Zakleja oczy tęczową taśmą, co to się nigdy nie rozklei. Miziamy się, ocieramy o plusze różowe i coraz szybciej, coraz szybciej słodkie landrynki obśliniamy. Love me sweet. Dusisz się? Duszę. Klik, błysk, trzask. Stwarzamy, kreujemy kreatywnie, czyli wcale, nowe światy! Pstryk, fota, kopiuj, wklej. Like it! Like it! Muzyka! Światło! Kurtyna! A, kurtyny nie ma. A może nie ma apokalipsy? Pakuła to wszystko opisuje. Bójcie się. Chodzę z uśmiechem na twarzy, kieszenie mam pełne granatów.
O Joannie co chciała Filipa
Joanna Szalona; Królowa Jolanty Janiczak to sztuka nie dla każdego odbiorcy. Ci konserwatywni w swych gustach i ukosem spoglądający na chociażby Białe małżeństwo czy Hamleta – premiery zeszłego sezonu - prawdopodobnie nie będą usatysfakcjonowani spektaklem w reżyserii Wiktora Rubina. To teatr nowoczesny, definitywnie przekraczający wiele barier funkcjonujących na klasycznych scenach. Jednych zaintryguje, innych oburzy, na próżno doszukiwać się będziemy głosów obojętnych. Z drugiej strony, wszak kielecka widownia zdążyła już dotknąć tematów kontrowersyjnych i oswoić się z niewybrednymi dowcipami chociażby z narządów płciowych. Zahartowanym doświadczeniami z ubiegłego sezonu okiem na spektakl Rubina spogląda się z małym niedowierzaniem, że we współczesnym teatrze można pójść jeszcze o krok dalej.
Sługa Dwóch Panów
Sługa Dwóch Panów – to XVIII wieczna komedia Carlo Goldoniego, do której odwołał się współczesny dramaturg Peter Turrini. Zmieniony został czas akcji i wprowadzono nowe postacie (Arlekin, Reporter, Chińczycy) i to właśnie tę wersję sztuki postanowił zrealizować na scenie kieleckiego teatru Bartłomiej Wyszomirski (m.in. reżyser „Antygony”). Nasuwa się pytanie: z jakim skutkiem?
Teatr jest aktywną refleksją nad samym sobą
Teatr jest aktywną refleksją nad samym sobą.
Novalis
Szymon Bogacz napisał sztukę, która zawiera w sobie tyle prawdy o ludziach i rzeczywistości w jakiej żyjemy, że każdy czytelnik/widz potrafi odnaleźć siebie i swoje myśli. Bohaterowie „W imię Ojca i Syna” są swoistymi źródłami postaw i cech ludzkich, których nie brak we współczesnym – ale czy tylko? – świecie. Ciekawym jest fakt, że to właśnie postacie Ojca i Syna, tak różne, a tak podobne skłaniają do refleksji nad pytaniem, który z nich jest bardziej podobny do nas?